wtorek, 2 maja 2017

"Wszyscy ludzie generała" - Michael Hastings


Trudno było nie sięgnąć po książkę z dopiskiem na okładce "Wstrząsający portret elit, które stanowią otoczenie Donalda Trumpa". Zaintrygowana rozpoczęłam trudną acz ciekawą lekturę "Wszyscy ludzie generała". Na ostatniej stronie (okładce) jest cytat "Przejmująca kronika świata, który zmierza do szaleństwa", nie mogę się z tym zgodzić. Po przeczytaniu jednoznacznie muszę stwierdzić, że ten świat szaleństwo już dawno przekroczył i trudno powiedzieć dokąd teraz zmierza.

Autor Michael Hastings to dziennikarz magazynu Rolling Stones, który to spotyka się we Francji celem przeprowadzenia wywiadu z generałem Stanem McChrystalem, pełniącym w latach 2009-2010 funkcję dowódcy wojsk USA w Afganistanie. Z kilkudniowego wywiadu robi się miesiąc, który obaj panowie spędzają odwiedzając Berlin i Kabul. Na podstawie tych spotkań powstaje książka, a obraz ekipy generała w niej przedstawiony, doprowadził do kilku spektakularnych dymisji.
Michael Hastings przedstawia szokujący obraz generała i ekipy z nim współpracującej. Libacje alkoholowe, bary ze striptizem, prostytutki. Czysta forma nieodpowiedzialności. Zagmatwany system, bezcelowość działań. 
Przyznam, że temat dla mnie dość trudny. Na niewiele się zdało codzienne oglądanie wiadomości. Wiele razy gubiłam się w natłoku postaci. Z pewnością jednak książka wartościowa, choć po przeczytaniu jej naszła mnie refleksja, że chyba czasem lepiej nie wiedzieć. 
Wracając do informacji z okładki, że część z tych kontrowersyjnych osób dołączyła do ekipy Donalda Trumpa, to moi Drodzy - strach się bać.

Michael Hastings krótko po wydaniu książki zginął w wypadku, a jego okoliczności budzą kontrowersje. 

Na podstawie "Wszyscy ludzie generała" powstał film "War machine", w rolę generała McChrystala wcielił się Brad Pitt. Znalazłam krótką informację, że premiera 26 maja br. Nie wiem jednak, czy  to informacja prawdziwa.

Dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova za udostępnienie mi książki.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz