czwartek, 12 kwietnia 2018

Alice i Oliver - Charles Bock


Gdybym miała określić jednym słowem powieść "Alice i Oliver" byłoby to słowo "przejmująca".

Alice i Oliver to udane małżeństwo z maleńką córeczką Doe. Wszystko układa się cudnie aż do tego dnia, kiedy dowiadują się, że Alice ma ciężką postać białaczki szpikowej. Łączy ich gorące uczucie i wiele planów na przyszłość. W tej jednej chwili wali się świat. Alice ma kochającego męża, matkę i przyjaciół.  Córeczka nadaje jej życiu sens, daje jej siłę.
Autor Charles Bock napisał tę książkę na podstawie własnych doświadczeń. Zapewne dlatego tak mocno "wgryzła" się swoją historią w moją duszę.
To opowieść o tym jak choroba wpłynęła na Alice i Olivera oraz na ich bliskich, jak ich gorące uczucie przechodziło kolejne fazy, o różnym natężeniu płomienia. Napisana jest w taki sposób, że musimy czytając skupiać na niej całą swą uwagę. Jest pełna emocji, wyznań, szczerych opowieści. Choroba i cierpienie w odczuciu chorego, jak i najbliższych.  Relacje międzyludzkie w obliczu tragedii, bo to tragedia, kiedy ktoś najbliższy nagle zapada w chorobę i ciągła niepewność towarzysząca przez cały ten trudny czas. 

Autor napisał tak bardzo prawdziwie, że dla mnie zbyt trudno. To bardzo dobra powieść, pozbawiona sztuczności, nieprzerysowana. Dla mnie problemem stał się fakt, iż bohaterowie w pewnym momencie stali mi się bliscy. Zaczęłam odczuwać podobnie jak oni i własnie to stało się trudne. 
Polecam Wam gorąco, ale podejdźcie do "Alice i Oliver" z dystansem.

Dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal za udostępnienie mi książki.

sobota, 7 kwietnia 2018

Czas na konkurs!!!

Czas na konkurs 😀
Już od kilku dni zastanawiałam się jaką wybrać nagrodę do kolejnego konkursu. Wybrałam tym razem książkę dla mnie szczególnie ważną i żeby nie było ... ciężko mi się będzie z nią rozstać, bo to egzemplarz recenzencki "MIEJSCE I IMIĘ" znakomitego autora Macieja Siembiedy. Wcale bym się nie chciała nią z nikim dzielić, gdyby nie fakt, że otrzymałam od autora egzemplarz z dedykacją ☺️😍
Zatem do rzeczy, ogłaszam wszem i wobec - konkurs uważam za rozpoczęty!😁
Żebyście za długo nie czekali, to będzie trwał do końca miesiąca - 30 kwietnia, a ogłoszenie wyników 1 maja.
Co by za dużo nie wymyślać, wystarczy, że pod postem napiszecie "Uwielbiam książki Macieja Siembiedy", zaprosicie trzy osoby oraz polubicie mój fan page 
Wysyłka nagrody na terenie Polski.

Miasto Świętych Mężów - tom 3 z serii Poszukiwacze - Luis Montero Manglano


Bardzo mi się dłużyło w oczekiwaniu na trzecią część Poszukiwaczy "Miasto Świętych Mężów". Dwie poprzednie części bardzo mnie wciągnęły, zasypywałam więc Wydawnictwo Rebis pytaniami, kiedy wreszcie mogę oczekiwać premiery.
Luis Montero Manglano pisze ciekawie, a treść jest na tyle fascynująca, że zapomina się o obowiązkach życia codziennego.

Tirso Alfaro tym razem jest agentem Interpolu, tęskniącym jednak do swojej poprzedniej pracy w ekipie Poszukiwaczy. Badając sprawę zaginionego rękopisu w Londynie trafia na Bańkę, kolegę z zespołu Narodowego Korpusu Poszukiwaczy. Jak się szybko okazuje Bańka jest zamieszany w kradzież zaginionego i bardzo cennego rękopisu. Jednak sprawa nie jest tak prosta, jakby się mogło wydawać. Rękopis bowiem okazuje się być ... I tu zaczyna się przygoda po którą sięgnąć musicie sami.
Jeśli czytaliście dwie poprzednie części, Lilith i Voynich znów pojawią się na drodze Tirso. W tle zaś wizygocka legenda o siedmiu mnichach chroniących cenne relikwie i skarby królów z Toledo.

Zapowiada się "pysznie" prawda? Myślę, że trzecia część jest najbardziej ekscytująca. Jestem urodzonym poszukiwaczem teoretykiem, zatem takie historie do mnie przemawiają i wdzięczna jestem za każdą kolejną. Piramidy, obiekty sakralne, ukryte mapy, zapomniane cywilizacje i języki, magiczne symbole to tylko niewielka próbka tego, co znajdziecie w tej książce.

Luis Montero Manglano już jako jedenastolatek podjął decyzję, że będzie w przyszłości pisał ekscytujące książki, a stało się tak po przeczytaniu "I nie było już nikogo" Agathy Christie. Agatha byłaby z niego dumna. Dziś Luis Montero Manglano jest profesorem sztuki i historii średniowiecznej w Centrum Studiów Romańskich. 

Dziękuję Wydawnictwu Rebis za udostępnienie mi książki.