sobota, 21 stycznia 2017

"Hrabia Monte Christo" tom 1 - Aleksander Dumas (ojciec)


Lata mojej młodości, to między innymi czas poświęcony powieściom Aleksandra Dumas (ojca). Przeczytałam większość jego książek, dostępnych wtedy na naszym rynku. Każdą czytając z wypiekami na twarzy. Do jednej z nich wróciłam teraz, po wielu latach, w między czasie oglądając kilka wersji filmowych. To "Hrabia Monte Christo", wybitna powieść Aleksandra Dumas.

Szkoda, że tak trudno w obecnych czasach namówić młodzież do czytania tego typu powieści. Szkoda, bo wartości w niej zawarte są ponadczasowe.

Główny bohater, Edmund Dantes, młody marsylski kapitan statku zostaje zdradzony przez swego przyjaciela Fernanda Mondego, a wszystko to z powodu zaręczyn ze śliczną Mercedes Herrerą. Fernand umyślił sobie, że w łatwy sposób może wyeliminować konkurenta/przyjaciela, robiąc z niego agenta bonapartystów. Niesłusznie skazany Edmund trafia do lochów ponurego zamku If. Edmund pragnie umrzeć, nie widząc dla siebie wybawienia. Zapewne tak by się stało, gdyby nie nagła i niespodziewana znajomość z księdzem Farią, żyjącym nadzieją o ucieczce z ponurych zamkowych lochów. Ksiądz Faria staje się dla Edmunda nauczycielem, spowiednikiem, a nade wszystko przyjacielem nadającym sens życiu. Wyznaje Edmundowi swoją tajemnicę, która zmieni wszystko. A co dokładnie, to przeczytajcie sami. Determinacja i siła woli pozwoli Edmundowi przetrwać wszelkie trudy życia.
Na 10 możliwych punktów, daję tej powieści 20, a co tam 20, daje jej 100, gwarantując, że lepszej nie znajdziecie.

Aleksander Dumas napisał "Hrabiego Monte Christo" w 1844 roku, pierwsze wydanie polskie ukazało się w 1846 roku. Na swoich powieściach zbił fortunę, którą to lekką ręką stracił. Podobno inspiracją do napisania powieści była odwiedzona przez Dumasa w 1842 roku Montecristo, maleńka wysepka na Morzu Tyrreńskim. 
W swoich dziełach autor wplótł historię Francji. By uwiarygodnić treść, konsultował swoje utwory z historykami. "Hrabiego Monte Christo" pisał we współpracy z historykiem Auguste'em Maquetem.
Książki Dumasa zostały przetłumaczone na bez mała 200 języków, a na ich podstawie powstało więcej niż 200 filmów. I jeszcze mała ciekawostka, w 1863 roku Monte Christo znalazł się na Indeksie Ksiąg Zakazanych Kościoła katolickiego.


"Hrabia Monte Christo" to dzieło nieśmiertelne, do którego wciąż wracają kolejne pokolenia. Jak wielkim trzeba być artystą, by wzbudzać w ludziach emocje na przestrzeni wieków? Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać. Wróćcie, by opisać swoje przeżycia związane z książką.

Dziękuję Wydawnictwu MG za udostępnienie mi książki.




1 komentarz:

  1. Bartosz Morąg18 lutego 2017 22:11

    Niestety, to przestarzały przekład (Klemensa Łukasiewicza z XIX wieku, a nie współczesny Juliana Rogozińskiego, jak we wszystkich innych wydaniach z ostatnich kilkudziesięciu lat). Typowa strategia tego wydawnictwa - sięgają po pierwsze tłumaczenia, do których wygasły już prawa autorskie, a że te teksty są często skrócone, poprzerabiane i ocenzurowane (nie trzymano się wówczas wiernie oryginału), to już się czytelnikom nie wyjawia.

    OdpowiedzUsuń