niedziela, 15 stycznia 2017

"Mogło być inaczej" - John Brooks


Bardzo chciałam przeczytać tę książkę, choć wiedziałam, że do łatwych nie należy. Kiedy już ją otrzymałam, nie mogłam się od niej oderwać, mimo, iż każda kolejna strona niosła za sobą tyle smutku i bezsilności.

"Mogło być inaczej" to historia prawdziwa, opowiedziana przez Johna Brooks'a, jednego z głównych bohaterów tej historii.
John i Erica Brooks, amerykańskie małżeństwo, bardzo chcieli mieć dziecko, niestety względy zdrowotne im na to nie pozwalały. Jedynym wyjściem była adopcja. Jako, że w USA okres oczekiwania był zbyt długi, zaczęli rozglądać się za adopcją zagraniczną. Dziewczynkę, Joannę znaleźli w Domu Dziecka w Polsce, w Mrągowie. Joanna była opóźniona w rozwoju, jednak nie przestraszyło to Johna i Ericę. Nazwali ją Casey i po perypetiach związanych z adopcją, zabrali do domu. Casey bardzo szybko dorównała równolatkom. Niepokojące jednak były jej oznaki gniewu i napady złości. Z wiekiem, a konkretniej w okresie dojrzewania bardzo się to pogłębiło. Pojawiła się agresja, depresja, skłonności samobójcze. Casey była arogancka i niegrzeczna. Erica i John walczyli o nią, a walka ta była bardzo ciężka.

John Brooks opowiada nam o latach spędzonych z Casey, bardzo krytycznie podchodząc do siebie i żony. Przedstawia problem, który może mieć wielu rodziców, z którym borykają się w zaciszu czterech ścian, niejednokrotnie bez pomocy z zewnątrz. Małżeństwo Brooks mimo wielu terapii, na które uczęszczała Casey pomocy nie uzyskało, bijąc się każdego dnia z myślami, co robili nie tak, dlaczego nie udało im się uchronić Casey? Takie pytania padają w wielu domach, dlatego tak ważne jest, by "Mogło być inaczej" trafiło w ręce jak największej liczby czytelników. To może spotkać każdego z nas.

Polecam, przeczytajcie, przeanalizujcie. Może mając podobny problem znajdziecie jego rozwiązanie w tej książce. Może John Brooks uchroni czyjeś życie. Może tym razem "będzie inaczej".

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie mi tej pouczającej historii.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz