niedziela, 4 czerwca 2017

"Szpieg, czyli podstawy szpiegowskiego fachu" - Wiktor Suworow


Wiktor Suworow to autor znany mi z "Akwarium", książki czytanej lata temu, bodajże w 1988 roku, która to w tamtych czasach zrobiła na mnie spore wrażenie. 
Zanim zaczęłam czytać „Szpieg, czyli podstawy szpiegowskiego fachu” miałam obawy , czy podołam, czy treść mnie nie przerośnie.  Moje zainteresowania niekoniecznie poszły w kierunku Jamesa Bonda , zatem bałam się, że książka mnie po prostu zmęczy , że będzie zbyt męska. Okazało się jednak, że autor podszedł do tematu „lajtowo”. Nawet ja, która ze szpiegowaniem nie ma nic wspólnego  (nie szpieguję, bo nie lubię), przyznać muszę, że czytając czułam się momentami jak uczennica pierwszej klasy szkoły podstawowej. Piszę „momentami”, ponieważ na szczęście przez większość stron przebrnęłam z zainteresowaniem, zdając sobie jednak sprawę, że Wiktor Suworow sporo ubarwia, koloryzuje na swoją modłę. Czymże jeszcze dziś miałby nas zaskoczyć? Być może nie jestem zbyt obiektywna, w końcu na przestrzeni lat, czytało się to i owo o KGB, czy GRU. 
Z pewnością jednak książka znajdzie swoich odbiorców, tym bardziej, że Suworow pisze lekko, bez zbędnych zawirowań, zatem dla każdego treść będzie zrozumiała. Sporo w niej historii, opisu akcji wywiadowczych, roli kobiety w radzieckim wywiadzie, jak typowano kandydatów, wywiad zewnętrzny i wewnętrzny, struktury wywiadu,  ciut o przemyśle zbrojeniowym etc. Cała masa interesujących rzeczy z dziedziny wywiadu. 
Summa summarum nie zanudziłam się, ale szpiegiem nie zostanę, bo się nie nadaję. Zresztą chyba autor nie miał na celu wyszkolić spośród czytelników szpiegów, choć kto wie ;) ?
Wracając do lat 80-tych, wtedy Suworow czytany był z wypiekami na twarzy, czy dziś jest w stanie tego dokonać? W mojej opinii – nie. 
Polecam głównie tym osobom, które chciałyby cofnąć się do XX wieku, dowiedzieć się jak to działało za czasów Związku Radzieckiego, a  że to czasy ciekawe, które nie powinny zniknąć z kart historii, nikomu chyba przypominać nie trzeba. Ponad to, Suworow przytacza tu fakty, o których niekoniecznie przeczytamy w podręcznikach historii.
Książka wydana bardzo estetycznie, w twardej oprawie, że zdjęciami, schematami, rysunkami, wydana przez Wydawnictwo Rebis.

Dziękuję Wydawnictwu Rebis z udostępnienie mi książki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz