wtorek, 12 kwietnia 2016

"Nareszcie wolna" - Mahtob Mahmoody


Zawsze interesowały mnie obce kultury, ale w ostatnich czasach w związku z napływem imigrantów moje zainteresowanie wzrosło. Dlatego właśnie powieść "Nareszcie wolna" trafiła w moje ręce. Powieść oparta na faktach.

Mahtob Mahmoody opowiada nam swoją historię. Jako 32-latka przeprowadzała się 32 razy, nigdzie nie czując się bezpiecznie.
Życie maleńkiej Mahtob było szczęśliwe i poprawne, niestety tylko do ukończenia przez nią czwartego roku życia. Mieszkała z rodzicami w USA. Matka Amerykanka o imieniu Betty, ojciec Sajjed Irańczyk, lekarz anestezjolog, wykształcony w Stanach Zjednoczonych. Kiedyś troskliwy mąż i ojciec, nagle zmienia się w tyrana, wroga Ameryki. Zabiera żonę i córkę do Teheranu celem odwiedzenia rodziny. Po dwóch tygodniach pobytu w Iranie Sajjed oświadcza, że do USA już nigdy więcej nie wrócą. Czasy są bardzo niespokojne. Wojna panująca w Iranie daje się we znaki, powtarzające się naloty, ginący ludzie, a do tego upokarzający i maltretujący żonę Sajjed. Betty i Mahtob przechodzą piekło. Obce w tym nieznanym, strasznym świecie. Muszą się z niego wyrwać, wiedząc, że będzie to dopiero jeden z etapów trudnej i niebezpiecznej drogi. 

"Nareszcie wolna" to bardzo wzruszająca powieść, pokazująca przede wszystkim różnice kulturowe. Będąca przestrogą dla młodych kobiet zakochujących się w mężczyznach z innych kultur.  By zrozumieć choćby w części bezkompromisowość, wręcz fanatyczność religijną należy poznać warunki w jakich dorastają wyznawcy islamu. Autorka ukazała w swej powieści to bardzo dokładnie.  Różnimy się jak białe i czarne, trzeba by wielu pokoleń muzułmanów, by to choć trochę zmienić, o ile w ogóle jest to możliwe. Integracja kulturowa, słowa powtarzane w obecnych czasach bardzo często. Niestety trzeba zdać sobie sprawę, że lepiej byłoby dla nas, gdybyśmy nie musieli żyć obok siebie.

Zanim powstała powieść Mahtob, jej mama napisała własną "Tylko razem z córką", na podstawie której powstał film. Z pewnością również warto ją przeczytać, choćby dlatego, by poznać inny punkt widzenia tej traumatycznej historii.

Dziękuję Wydawnictwu Znak za udostępnienie mi książki.






2 komentarze:

  1. Na pewno przeczytam! :) Lubię książki opisujące historie kobiet z innych krajów, żyjących w innym środowisku i kulturze, wyznających inną religię. Moją ulubioną książką "w tej kategorii" jest "Tysiąc wspaniałych słońc" :)

    OdpowiedzUsuń