poniedziałek, 21 listopada 2016

"Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Magiczne miejsca i postacie"


Zanim książka dotarła do mnie, myślałam, że to jedna z wielu kolorowanek, jakich sporo w ostatnich czasach na rynku. Wiedziałam, że działają odstresowująco, a tego mi było trzeba.

Mając "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" w ręce dowiedziałam się o wielorakim znaczeniu kolorowanki, która to ma wprowadzać nas w tajemniczy i magiczny świat, jednocześnie zaś być miłym dodatkiem do filmu, który wszedł do kin 18 listopada br. Tu również dla mnie zaskoczenie, nawiązanie do Harry'ego Pottera. To własnie w jednej z książek J.K. Rowling po raz pierwszy ukazał się podręcznik napisany przez Newtona Skamandera. Dla miłośników Harry'ego to nie lada gratka. Na mnie Harry nigdy wielkiego wrażenia nie zrobił, nie zaczytywałam się kolejnymi częściami. Jednakże kolorowanka przypadła mi do gustu. Można by rzec, że jest dla dzieci i dorosłych. Ilustracje do kolorowania przeróżne, z maleńkimi detalami, ale również i takie, które z powodzeniem pokoloruje przedszkolak. Wszystko bardzo spójne, ilustracja po ilustracji, zachowana kolejność, jak z filmu. Sporo symboli, jak mniemam magicznych, fantazja na całego. Rysunki przedstawiające Katherine Waterston, Ediego Redmayna, czy Collina Farrela, odtwórców głównych ról w filmie.
Znakomite na gwiazdkowy prezent, szczególnie dla mam z ich dziećmi, świetna zabawa razem.
Mnie przyszło kolorować samej. Uczta dla wyobraźni oraz skołatanych nerwów. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. 
Dodam, że pięknie wydane przez Wydawnictwo HarperCollins.

Nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej. Kredki w ręce i przenosimy się do Nowego Jorku, roku 1926, kwitnącej metropolii, żyjącej w rytmie jazzu, by znaleźć równoległy magiczny świat.
Życzę udanej zabawy!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz