poniedziałek, 21 grudnia 2015

"Złamane pióro" - Małgorzata Maria Borochowska


Hm... "Złamane pióro", siedzę od jakiegoś czasu i zastanawiam się jak ugryźć to ciacho , bo książka Małgorzaty Marii Borochowskiej nie jest jak inne. Sposób jej napisania oryginalny, niepowtarzalny. To historia miłości, ale nie takiej, co to spojrzeli sobie w oczy, zakochali i żyli długo i szczęśliwie. Ta historia jest skomplikowana od początku, nawet zanim się jeszcze poznali. Piszę pewnie dość enigmatycznie, ale tak ma być. 
To historia 25 letniej kobiety, pisarki z wyboru oraz genetycznie utalentowanej pianistki, która wyjeżdża na wieś, do domu odziedziczonego po dziadkach, by tam rozprawić się ze swoimi "demonami". Pragnie w tym spokojnym miejscu napisać swoją debiutancką książkę. Jej sąsiadem okazuje się być wybitny architekt, Jacob, mężczyzna za którym kobiety szaleją. Jak zachowa się nasza bohaterka Emily, czy dokończy swoją powieść, czy znajdzie miłość, i wreszcie czy uda jej się naprawić układy ze samą sobą?
Nie jest to powieść, którą czytałam dwa dni, a to dlatego, że trzeba przy niej myśleć, analizować osobowość Emily. Zabawiłam się również w porównania z samą sobą, blado przy Emily wypadając. Ona ma tak ciekawą duszę, że chciałoby się więcej i jeszcze. Dawno nie czytałam książki tak pięknie napisanej, estetyka do granic. Czuję się wypełniona postacią Emily, a podczas czytania czułam jej traumę i ból. W książce znajdziecie ... nazwałabym to "enklawą" :) Oceńcie sami, naprawdę warto.

Pięknie dziękuję Pani Małgorzacie Marii Borochowskiej za udostępnienie mi swojego talentu. 

poniedziałek, 14 grudnia 2015

"Farbowana blondynka" - Danuta Noszczyńska



Główną bohaterką jest trzydziestoletnia Tamara, ambitna, pochodząca z małej miejscowości. Tamara ma wielkie plany, wyjeżdża zatem na studia do dużego miasta, zdobywa swoją wymarzoną pracę, wtapia się w wielkomiejskie życie, zapominając kim jest naprawdę. Uważa, że odpowiedni wygląd, ciuchy, okażą się przepustką do marzeń. Mimo, że jest pewna siebie, jest też kompletnie zagubiona. Tamara jest bardzo pracowita, dzięki temu wspina się po szczeblach kariery, pracując w fabryce czekolady. Niestety praca to nie wszystko, a w życiu prywatnym nie układa się najlepiej, rozstaje się ze swoim partnerem. Przyjaciółki Tamary, bardzo podobne do niej samej, singielki, myślące podobnymi kategoriami, znajdują sobie jednak partnerów, a nasza bohaterka jest sama. Idealny świat okazuje się nie mieć z idealnością nic wspólnego, czy uda jej się w końcu stworzyć silny i trwały związek?

Danuta Noszczyńska ukazuje nam, jak bardzo zmieniają się w życiu priorytety, jak niebezpiecznie potrafi nas zmienić sukces. Doskonale tworzy portrety psychologiczne, w tym przypadku opisując temat singla w społeczeństwie goniącym za karierą. Porusza  temat opieki nad rodzicami, również ich oczekiwań wobec dzieci. Przyjaźnie, miłości ... tematów sporo, a wszystko w idealnej spójności. 
Pragnę dodać, że Danuta Noszczyńska została już trzykrotnie wyróżniona na Festiwalu Literatury Kobiecej "Pióro i Pazur". Polecam, miło spędzicie czas z "Farbowaną blondynką".

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie mi książki.



poniedziałek, 7 grudnia 2015

"Seks. Pozycja dla praktykujących" - Joanna Mielewczyk


Nie sięgam zbyt chętnie po poradniki, może dlatego, że dawno temu trafiła w moje ręce "Magia seksu" Grahama Mastertona, która to skutecznie mnie zniechęciła swoją przedmiotowością, ale w końcu raz się żyje. Dałam się namówić na kolejną pozycję z cyklu poradników i ... nie żałuję, choć zabierałam się za nią bardzo długo.
Joanna Mielewicz - dziennikarka radiowej trójki potrafi i co najważniejsze nie boi się rozmawiać z Polakami na temat seksu, umiejętnie wyciągając od nich intymne zwierzenia. Nie jest to łatwe, tym bardziej, że o zgrozo Polska w tej kwestii na zasadzie - "odwróć tabelę, a Polacy na czele". Nadal nie potrafimy rozmawiać na trudne, męczące nas tematy, w związku z tym książka Joanny Mielewicz może być bardzo przydatna. Pani Joanna w swych rozmowach z ekspertami w dziedzinie seksuologii, ginekologii, psychologii uczy nas jak rozmawiać o rzeczach intymnych, jak urzeczywistnić nasze fantazje, jak bardzo może to zmienić nasze życie. Optymistycznym akcentem są rozmowy słuchaczy, którzy przedstawiają, jak duży wpływ miały szczere rozmowy między partnerami na ich związek. Znalazłam również rozdział seks po porodzie lub po 60 roku życia, może ktoś powie, że to z pozoru niby nic, a przecież wiele kobiet i mężczyzn, związków się z tym boryka. 
Przeczytacie tu również o zdradzie, trudny temat, ale może dzięki niemu nie popełnimy błędów, które mogą zniszczyć nasz związek.
Nie ma sensu bym opowiadała całą książkę, niech Wam wystarczy, że jest poparta faktami, które dotykają każdego z nas. Warto przeczytać. Jeśli nawet jesteście uprzedzeni do tego typu książek, to przełamcie się tym razem. Myślę, że dzięki różnorakości tematów tu poruszanych, możemy do niej wracać niejednokrotnie. 

Dziękuję Wydawnictwu Znak za udostępnienie mi tej pouczającej pozycji.



niedziela, 29 listopada 2015

"Zabij mnie tato" - Stefan Darda


Zdzisław, przez znajomych zwany Zdziszek, przeprowadza się do Rykowa z Miasta Wojewódzkiego, gdzie do tej pory wiódł żywot policjanta. Zrezygnował, ponieważ jeden z policjantów - Pieniążek - popełnił samobójstwo, za co Zdziszek w pewnym sensie obwinia siebie. W Rykowie podejmuje się pracy ochroniarza. Chcąc nie chcąc poznaje Kamila, właściciela pizzerii oraz jego rodzinę, żonę Izę i trzy córki, Wiktorię, Olę i Julkę. Rodzina idealna, charyzmatyczny ojciec, pełna poświęceń matka, aż do momentu buntu najstarszej córki, oraz jej kłamstwa, że ojciec ją pobił. Od tej chwili zaczynają się w rodzinie "schody", a kiedy zostają porwane dwie córki, dramat jest trudny do opisania. Wiktoria wracając ze szkoły na krótką chwilę spuszcza z oczu młodsze siostry, wystarczająco długo jednak by zostały porwane. Całe miasto zaczyna żyć tragedią, niejednokrotnie jednak wydając wyroki kompletnie niezgodne z prawdą.
Stefan Darda napisał znakomity thriller. Wplótł niespodziewane wątki, jak choćby "ustawa o bestiach", nie tak dawno szerokim echem odbijająca się w naszych mediach. Właśnie, w mediach. po nich również nasz autor słusznie potrafi się "przejechać", mówiąc językiem potocznym. Pan Darda ma talent, by omotać czytelnika. Potrafi zawrzeć w swojej książce tematy bardzo kontrowersyjne, o których należy mówić, a bezpieczniej o nich mówi się niewiele. Lekkość pióra w opisywaniu tych jakże traumatycznych wydarzeń to kolejna zaleta autora. Nie chce się odchodzić od książki nawet na moment, ba, zaczynamy się zastanawiać, czy aby ta historia nie wydarzyła się naprawdę. Stajemy się ostrożniejsi, wiedząc, że wszędzie może czaić się zło. I ten kontrowersyjny tytuł "Zabij mnie tato", jakże długo nie wiemy do czego autor zmierzał, nazywając tak swoją książkę. 
Polecam wszystkim, bardzo mi się książka podobała, na 10 punktów daje mocne 9,5, choć tak naprawdę nie wiem za co 0,5 odjęłam, chyba tak na wszelki wypadek :)

Dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie znakomitego thrillera.



"Gregor i Przepowiednia Zagłady" tom 2 - Suzanne Collins


"Gregor i Przepowiednia Zagłady" to kontynuacja powieści "Gregor i Niedokończona Przepowiednia" autorstwa Suzanne Collins.

Po kilku miesiącach od uwolnienia ojca Gregora oraz jego siostry Botki i powrotu z Niezwykłej Krainy pod Nowym Jorkiem, Gregor wraz z rodziną prowadzą spokojne życie. Spokojne w tym przypadku nie oznacza dostatnie, wręcz przeciwnie. Mama Gregora jest jedynym żywicielem sześcioosobowej rodziny, ojciec nie może się pozbierać po porwaniu w związku z czym nie pracuje. Jest bardzo ciężko, do tego stopnia, że Gregor zaczyna pracować u sąsiadki pani Cormaci, która to pomaga, jak tylko może, przekazuje Gregorowi jedzenie, ubiór, a płaci kwoty nieadekwatne do wykonanych czynności, by tylko Gregor mógł pomagać mamie. 
Jest zima, Botka bardzo by chciała pójść na sanki, a Gregor nie potrafi jej odmówić. Niestety podczas zabawy Botka znika, porwana przez karaluchy. Gregor trafia za nią do Niezwykłej Krainy. Przy pomocy ogromnego nietoperza Aresa dostaje się do Vikusa, który czyta mu Przepowiednię Zagłady, dotyczącą bezpośrednio Gregora, Botki oraz losów Podziemnego Świata.
"... Kiedy dziecię martwe, wojownik bez mocy,
W jego sercu pustka, w duszy otchłań nocy.
Pokój w niebyt odejdzie,
Zębacz władzę zdobędzie."
Gregor nie ma wyjścia, musi uratować siostrę, wyrusza w podróż pełną niebezpieczeństw. Będzie momentami smutno i na pewno groźnie, ale znajdą się również chwile, kiedy nasze buzie się uśmiechną.

Tak jak i pierwszy tom, drugi napisany jest wyśmienicie. Chciałabym zaznaczyć, że to nie jest wyłącznie książka dla dzieci, będą się przy niej świetnie bawić zarówno młodzież, jak i dorośli. Autorka Suzanne Collins jest gwarantem dobrej zabawy i jak już wcześniej wspominałam książki jej autorstwa powinno się czytać naszym latoroślom, by zarazić ich czytaniem, a z Suzanne Collins, to nie powinno być trudne. 

Bardzo dziękuję Wydawnictwu IUVI za udostępnienie mi książki.



poniedziałek, 16 listopada 2015

"Książę Lestat" - Anne Rice


Anne Rice ujęła mnie swoją twórczością po przeczytaniu dwóch tomów "Godzin Czarownic". "Kroniki Wampirów" nigdy wcześniej nie wpadły mi w ręce, zatem przypomnienie terminologii związanej z wampirami na początku książki, z pewnością było przydatne i pouczające :), tak, jak i nawiązania do poprzednich części, nie miałam zatem problemu z ogarnięciem tematu. "Książę Lestat" to historia o wampirach, przedstawiająca młodego, jak na wampira Lestata oraz całą gamę starożytnych wampirów, tych od których się wszystko rozpoczęło, między innymi Maharet i Mekare, artysta Marius, matka Gabrielle ... Gdyby ktoś miał problem z zapamiętaniem sporej liczby wampirów, na końcu książki znajdzie ich opisy. Nigdy mnie nie pociągały filmy czy książki o wampirach, myślałam sobie, że to takie bajeczki, jak o zombie, czy krasnalach, czy ataku krwiożerczych pomidorów. Przy Anne Rice nie da się podejść w ten sposób do tematu, ona wciąga nas dogłębnie w swoją historię, zaczynamy nią żyć, jesteśmy tam wraz z bohaterami, stoimy tuż obok i obserwujemy ich. Niech Was nie zrazi fakt dość długiego "wstępu", to konieczne, to pozwoli lepiej zobrazować tę mroczną intrygę. Znajdziecie tu również nawiązanie do Talamaski. Nie, nie będę opisywać co znajdziecie w tej książce. Niech Wam wystarczy fakt, że jestem pod ogromnym wrażeniem i co tu dużo mówić/pisać, na pewno chcę więcej "Kronik Wampirów" :), a przechodząc po zmroku boczną uliczką, bacznie rozglądam się wokół, a nuż ktoś skusi się na moje ABRh- ;)

Dziękuję Wydawnictwu Rebis za udostępnienie książki.



niedziela, 15 listopada 2015

"Dar morza" - Diane Chamberlaine


W dniu swoich jedenastych urodzin Daria wybiera się na spacer brzegiem morza. Nagle dostrzega zawiniątko, które okazuje się być żywym noworodkiem. Odważnie i odpowiedzialnie zabiera maleństwo do domu. Policji, która ją przesłuchuje nie mówi jednak wszystkiego, pewien szczegół zachowa dla siebie. Pochodzenie noworodka pozostaje tajemnicą. Dziewczynka, otrzymuje imię Michele, zdrobniale Shelly, zostaje zaadoptowana przez rodziców Darii.

22 lata później Daria właściwie nie posiada własnego życia. Opiekuje się Shelly, która ma lekkie uszkodzenie mózgu. Jest śliczną kobietą, a jej choroba objawia się między innymi naiwnością, zbyt dużą wiarą w ludzi, trudnością oceny sytuacji. Daria ciągle drży o Shelly, boi się, że ktoś ją skrzywdzi. Przejęła opiekę nad Shelly w momencie śmierci rodziców. Dziewczyna pragnie odnaleźć swoją prawdziwą matkę, prosząc o pomoc producenta telewizyjnego Rory'ego Taylora, poniekąd świadka zdarzeń sprzed 22 lat, znajomego Darii. Problem w tym, że nikt nie chce mu pomóc, tak jakby wszyscy coś ukrywali.

Jest to moja pierwsza przeczytana książka Diane Chamberlain, ale raczej nie ostatnia. Zakończenie książki było dla mnie zaskakujące, nieprzewidywalne. Myślę, że każdego Czytelnika zainteresuje swoją misternie uknutą intrygą. Dopadło mnie mnóstwo przemyśleń nad poświęceniem z miłości, nad jego zasadnością, nad ogromną chęcią zdobycia wiedzy o sobie, nad poznaniem własnych korzeni. Czy poznanie prawdy przyniesie nam ulgę, czy wszystko zagmatwa bardziej? To dobra powieść obyczajowa, w której znajdziemy tajemnice, sekrety, górę emocji, ciepłe uczucia, spokój i niepokój. Polecam!

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie mi książki.



środa, 4 listopada 2015

Dołącz do akcji SZCZĘŚCIE DO WZIĘCIA


"Kochamy czytać i nawet nie zastanawiamy się jak bardzo smutne byłoby nasze życie, gdybyśmy, z różnych powodów, nie mogli tego robić…


Dzieci niewidome, z oczywistych względów, nie mogą czytać książek w taki sposób jak my i niestety nie możemy nic z tym zrobić. Często nie mają możliwości czytać nawet książek brajlowskich, ponieważ są poza ich zasięgiem finansowym! Przykładowa powieść dla młodzieży w wydaniu brajlowskim to kilka grubych tomów - koszt wyprodukowania każdego z nich to około 170 złotych, więccała książka (jedna!) to wydatek rzędu 1000 złotych…

Wprowadzając na polski rynek książkę Szczęście do wzięcia, która rozpoczęła jedną z najpiękniejszych akcji charytatywnych w historii Stanów Zjednoczonych Wydawnictwo WAM chce wesprzeć czytelnictwo wśród dzieci niewidomych. Razem z Wami pragniemy pomóc wychowankom Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie."

Jeśli chcesz wspomóc akcję zajrzyj na stronę  http://www.deon.pl/szczesciedowziecia/o-akcji/art,1,wspieramy-dzieci-ktore-kochaja-czytac-a-nie-moga.html lub kliknij w obrazek :)


"Gregor i Niedokończona Przepowiednia" tom. 1 - Suzanne Collins


Czasem dobrze wrócić do książek dla młodzieży, ja zrobiłam to z przyjemnością :). To taka inna wersja Igrzysk Śmierci, wydanie dla dzieciaków. Powstała zresztą przed napisaniem "Igrzysk Śmierci", jako debiutancka powieść Suzanne Collins. Super pomysł na książkę.

Głównym bohaterem jest Gregor, nastolatek z życiowym pechem. Dwa lata wcześniej ojciec zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Z powodu choroby babci i opieki nad młodszą siostrą nie wyjeżdża na wakacje. Robiąc pranie z siostrą trafiają w piwnicy na przejście, ukryty świat, tajemniczą krainę, gdzie żyją i ludzie, i niesamowite istoty. Gregor wraz z dwuletnią siostrą przedostają się do tego dziwnego świata przez kratkę wentylacyjną w podłodze. Świat znajdujący się pod Nowym Jorkiem jest pełen grozy. Karaluchy są wielkości samochodów, latają olbrzymie nietoperze, a spokój panujący w tym świecie okazuje się być względny. Gregor i jego siostra Botka pragną wrócić do domu, co się jednak okazuje niemożliwe, dopóki Gregor nie wypełni Niedokończonej Przepowiedni. Niepewny siebie chłopiec będzie musiał odnaleźć w sobie sporo odwagi w tym obcym dla siebie miejscu, wykazać się dojrzałością  i zaopiekować się małą siostrą Botką.

Dzięki takim książkom dzieciaki zaczynają chcieć czytać i chwała za to Suzanne Collins. Znajdziemy w niej coś z "Igrzysk Śmierci", "Alicji w krainie czarów", czy "Opowieści z Narnii". Mimo, że "Gregor i Niedokończona Przepowiednia" jest debiutem Suzanne Collins, już wcześniej pracowała przy tworzeniu scenariuszy dla stacji Nickleodeon, była również głównym twórcą opowieści o psie Cliffordzie. Polecam :). Tom drugi to "Gregor i Przepowiednia Zagłady", już w sprzedaży.

Dziękuję Wydawnictwu IUVI za udostępnienie mi książki.



poniedziałek, 2 listopada 2015

"Dzieci gotują czyli kuchnia pełna przygód" - Mariola Jarocka


Gotowanie z dziećmi to przede wszystkim fantastyczna zabawa, ale również i nauka. Bawią się i dzieci i dorośli, a śmiechu przy tym co niemiara, a chyba o to chodzi. Najczęściej jednak spoglądamy z punktu widzenia dorosłego i tak naprawdę nie wiemy jaką potrawę przygotować z naszym milusińskim, ale ten problem możemy już mieć za sobą kupując książkę "Dzieci gotują czyli kuchnia pełna przygód". Rewelacja proszę Państwa :)
Książka jest kolorowa. Towarzyszy nam podczas gotowania skrzat Obieżyświat, który wymyśla kolorowe potrawy, a skąd on się wziął i gdzie się ukrywa? Skrzaty mieszkają w naszych domach w kuchennych szafkach, za lodówką, czy też w spiżarni i choć czasem są figlarne, robiąc dzieciom psikusy potrafią również być niezastąpione w kuchni. Nasz Obieżyświat zbierał przepisy do tej książki przez trzysta dwadzieścia siedem lat, a Pani Mariola Jarocka pomogła mu je uporządkować i wydrukować, zwracając szczególną uwagę, by gotowanie było miłe, zabawne, ale również bezpieczne.
Książka podzielona jest na cztery części. W pierwszej części znajdziemy coś dla początkujących, proste z reguły potrawy, by nasze maluchy nie zniechęcić, by prawie same potrafiły co nieco ugotować. Znajdziemy tam między innymi pastę z jajek, owocową sałatkę, melonowe szaszłyki, czy bułkę paryską na wesoło. W części drugiej szybkie i sycące przekąski na duży głód, na przykład koreczki, makaron ze szpinakiem, kropkowane ciasteczka. Trzecia część to kuchnia polska na co dzień i na święta, a w niej pieczone ziemniaki, wielkanocna babka, kolorowe pisanki. Czwarta część to kuchnia naszych sąsiadów i z dalekich stron, ech czegóż tu nie ma... zapiekane bakłażany, tortilla hiszpańska, lemoniada i cała masa przepysznych potraw. Koniecznie przeczytajcie dzieciom wstęp, jest w nim zawartych sporo mądrych rzeczy, o których niekoniecznie pamiętamy na co dzień.  Przy każdym przepisie znajdziecie "warto wiedzieć", "na wiele sposobów" i "obieżyświat radzi, więc posłuchać nie zawadzi", a wszystko pięknie ilustrowane.
Polecam! Nie pamiętam od którego roku bawiłyśmy się z córką w kuchareczki, dziś ma prawie 18 lat, widząc jednak tę książkę była żywo zainteresowana. Pewnie w przyszłości wykorzysta ją do jakże twórczej zabawy z własnymi dziećmi :).
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bellona za udostępnienie mi tej książki.




niedziela, 1 listopada 2015

"Psy Egiptu" - Bogusław Chrabota


Połowa XIV wieku przed Chrystusem, Megiddo - kananejska twierdza, wiele lat później zwana Armagedonem. W tejże twierdzy zatrzymuje się egipski królewski kurier Mane w celu odebrania księżniczki Taduhepy z królestwa Mitani, córki króla Tuszratty, która to ma zostać kolejną żoną faraona Amenhotepa. Do spotkania nie dochodzi, ponieważ egipski kurier Mane zostaje zamordowany w niewyjaśnionych okolicznościach, natomiast  księżniczka Taduhepa zostaje porwana, wraz z posągiem bogini Szawuszki, który miał być lekiem na wieczny ból zębów faraona Amenhotepa. Tajemnicę śmierci kuriera Mane oraz porwanie Taduhepy próbuje rozwikłać Tut ("Żywy"), egipski żołnierz, wychowany przez kapłanów Anubisa. Niestety nie jest to proste, a rozwikłanie gmatwa dodatkowo fakt przybycia do Megiddo posła z Tuszratty - Haramasziego oraz Hetytów, odwiecznych wrogów Egiptu.
W tym samym czasie w Tebach faraon Amenhotep ...

Bogusław Chrabota zafascynowany od wczesnej młodości krajem faraonów, przenosi nas w sam środek starożytnych intryg, morderstw, sekretów, w sam środek fascynującej historii. W dodatku jego lekkie pióro nie pozwala nam na się na długo oderwać od książki. Czytając poczułam jednak pewien niedosyt, powieść zbyt szybko się skończyła. Chciałoby się więcej, może ciąg dalszy?

Podziękowania dla Wydawnictwa Zysk za udostępnienie mi tej pozycji.



czwartek, 29 października 2015

"Mikael Karvajalka" tom 1 - Mika Waltari


"Mikael Karvajalka" to pierwszy tom powieści Miki Waltariego o przygodach Mikaela, fińskiego bastarda. Mając około siedmiu lat w roku 1509, podczas najazdu Jutów na miasto Abo, Mikael traci matkę, zostaje sam. Raniony trafia do domu pani Pirjo, miejscowej znachorki, bez której z pewnością by nie przeżył. Pani Pirjo uczy go trudnej sztuki zielarstwa, wysyła chłopca do szkoły katedralnej. Na zakonnika nasz bohater się jednak nie nadaje. Pewne okoliczności zmuszają Mikaela do opuszczenia Finlandii, podróżuje po całej Europie, spotykając na swej drodze książęta, koronowane głowy, mistrza Paracelsusa, czy też Erazma z Roterdamu. Podróże przeplatane okrucieństwami bezlitosnej Inkwizycji, w tle XVI - wieczne wojny, czy też sacco di Roma - złupienie i zdobycie Rzymu ... A w tym wszystkim Mikael Karvajalka, syn swego ojca z nieprawego łoża, czasami do bólu naiwny, nieżyciowy, z drugiej zaś strony wykazujący się przenikliwością, mądry w swej głupocie, lub głupi w swej mądrości - nie mogę się zdecydować.

Mika Waltari zawsze i niezmiennie kojarzył mi się będzie z moją ulubioną książką "Egipcjanin Sinuhe". Myślę, że jest to autor, który ma moc pisania tak, by ciężko nas było od książki oderwać. Czego dowodem jest "Mikael Karvajalka". Polecam tę powieść, to taka mała lekcja historii XVI wieku, a działo się tam, oj działo :) . Myślę, że drugi tom "Mikael Hakim" będzie równie interesujący.

Dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat za udostępnienie mi książki.


niedziela, 25 października 2015

"Zanim będzie za późno" - Lauren Frankel


Rebecca otrzymuje telefon ze szkoły informujący ją o przemocy dokonanej przez jej 13-letnią córkę Callie, która to oblała koleżankę Robyn atramentem. Jest zaskoczona, ponieważ Callie nigdy nie sprawiała kłopotów wychowawczych, była łagodną, uczuciową i bezkonfliktową nastolatką. Rebecca przekonana o niewinności Callie staje w jej obronie w obecności dyrektorki szkoły. Ostatecznie Callie zostaje oczyszczona z zarzutów, koleżanki stają po jej stronie. Rebecca zaopiekowała się Callie po śmierci jej biologicznej mamy Joyce McFrenzy, przyjaciółki ze szkolnych lat. Podczas jednej z wizyt na grobie Joyce, Rebecca i Callie znajdują różową kartkę o treści: "Twoja córka krzywdzi ludzi. Wylała farbę i wysłała zdjęcie. Callie zasługuje na śmierć. Powinna umrzeć, tak jak Ty"...
Książka opowiada o okresie dojrzewania, o miłości, o przyjaźni, o konfliktach między nastolatkami oraz o trudach wychowania, podejmowania trudnych decyzji. Mamy tu pierwszoosobową narrację, gdzie  Rebecca odwołuje się do przeszłości, ujawniając tajemnice młodzieńczych lat matki Callie, własne przeżycia oraz współcześnie dorastanie Callie. Autorka Lauren Frankel podjęła się opisania problemu okrucieństwa wśród młodzieży szkolnej, uważam, że ze sporym sukcesem, a  "Zanim będzie za późno" to jej debiutancka powieść. To historia pełna sekretów, zwrotów akcji, przy której nie da rady się nudzić. Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie mi książki.



piątek, 23 października 2015

"Córka papieża" - Dario Fo


"Plotka to plotka, ale dwie plotki to już legenda", tak jest i w przypadku czarnej legendy Lukrecji Borgii. Dotychczas nie mogłam powiedzieć nic dobrego w tym temacie, a to dlatego, że moja wiedza opierała się na obejrzeniu serialu o Borgiach. Po przeczytaniu książki "Córka papieża",  noblisty Dario Fo zmieniłam zdanie. Dario Fo swoją powieść opiera na  autentycznych fragmentach dziennika oraz listach Lukrecji.
Oskarżana o lubieżność, rozpustę, związki kazirodcze z ojcem i bratem, nazywana "największą kurtyzaną Rzymu". No cóż, czasy były takie, że rzadko, która kobieta miała lekko, a nasz bohaterka nie dość, że wywodziła się z rodu krwiożerczych Borgiów, to jeszcze była córką papieża Aleksandra VI, Rodrigo Borgii oraz siostrą dwóch braci Juana i Cezara.
Dorastając w tak przedziwnej rodzinie, gdzie przez 12 lat swego życia nie ma pojęcia, kto jest jej biologicznym ojcem. Od wczesnego dzieciństwa uczy się łaciny i greki. Inteligentna, a do tego urocza, co rzadko idzie w parze. Mając zaledwie 13 lat zostaje po raz pierwszy wykorzystana do celów politycznych swego ojca, zostaje wydana za mąż za Giovanniego Sforzę, mężczyznę dwa razy starszego od Lukrecji, kompletnie jej nieznanego. Kiedy małżonkowie wbrew logice układają sobie życie, brat Lukrecji krwawy Cezar próbuje Giovanniego zabić. Ostatecznie małżeństwo zostaje anulowane, ona sama musi oświadczyć, że nie zostało skonsumowane, on musi podpisać oświadczenie, że jest impotentem. 
To jedynie namiastka tego, co znajdziecie w powieści "Córka papieża". Małżeństw z wykorzystaniem Lukrecji będzie więcej. Strach przed bratem Cezarem Borgią będzie się nasilał z każdym kolejnym jego morderstwem. Polityka, jaką prowadził Aleksander VI również nie będzie wpływała na dobrą opinię Lukrecji, a wszystko przez to, że Lukrecja tworzyła podstawę schodów prowadzących do władzy, była narzędziem w rękach ojca i brata.
Pod koniec XIX wieku naukowcy postanowili bliżej przyjrzeć się postaci Lukrecji. Większość z oskarżeń okazała się być nieprawdą. Niestety przez kilka wieków powtarzane kłamstwa zdołały się zbyt mocno ukorzenić, by z łatwością dziś można było je usunąć. Trzeba czasu i ludzi, którzy tę prawdę ukażą innym.

Dziękuję Wydawnictwu Znak za udostępnienie mi tej bardzo ciekawej pozycji.






piątek, 16 października 2015

"Mademoiselle Chanel" - C.W. Gortner



Nie trzeba interesować się modą, by z przyjemnością przeczytać tę powieść. To historia kobiety, której życie nie szczędziło trosk. Straciła matkę, ojciec opuścił ją oraz jej rodzeństwo. Trafiła do zakonu, gdzie poprzez ciężką pracę i opór została najpierw zauważona przez siostrę zakonną, która pokierowała jej edukacją. Siostra Therese wydobyła z niej skrywany talent, pomogła uwierzyć w siebie, dzięki czemu Coco osiągnęła tak wiele. Ogromną rolę w jej życiu odegrali mężczyźni oraz ich pieniądze, choć Coco zawsze stawiała na niezależność, bez pomocy mężczyzn pewnie by jej się nie udało, chociaż kto wie ... Najczęściej kojarzymy Gabriel Chanel z małą czarną oraz perfumami Chanel No 5, jej historia jednak jest zbyt ciekawa, by na tym poprzestać. To ikona mody, a zarazem kobieta, która przełamywała bariery początków XX wieku, określając nowy styl kobiecy, a łatwe to nie było.

"Mademoiselle Chanel" to powieść napisana doskonale, być może również dzięki temu, że autora C.W Gortnera, fascynowała od zawsze Coco Chanel, pracował w przemyśle modowym. Czyta się ją jednym tchem. Autor próbuje odpowiedzieć, jakie sekrety skrywała , kim była, kobietą poszukującą uczucia, a może niemieckim szpiegiem? Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Znak za udostępnienie mi książki.





wtorek, 13 października 2015

"Mam na imię Freedom" - Jax Miller


"Co ja złego zrobiłam? Jak się tu znalazłam? Co uczyniłam w życiu, że Bóg uznał mnie za śmiecia niezasługującego na nic dobrego. Sama nie wiem. Zawsze miałam tylko pytania, żadnych odpowiedzi."

Freedom Oliver, kiedyś Nessa Dellaney, objęta programem ochrony świadków mieszka w Painter, w stanie Oregon, pracuje w barze rockandrolowym Whammy Bar. Nadużywanie alkoholu i przygodny seks to jej chleb powszedni. Dwadzieścia lat wcześniej oskarżona o zabicie męża, policjanta Marka Delaney'a. Mimo iż ostatecznie nie została skazana, zabrano jej dzieci  Ethan'a i Lailę, obecnie Mason i Rebekah. Dzieci zostały wychowane przez pastora Virgila Paula i jego żonę Carol. 
Freedom nie miała wyjścia, kiedy oddawała swoje dzieci do adopcji, nigdy jednak nie pogodziła się z tym faktem. Pisze do nich masę listów, których nigdy nie wysyła. 
Kiedy Freedom dowiaduje się o porwaniu jej córki Rebekah postanawia ją uratować. Czeka ją wiele niebezpieczeństw w podróży po Kentucky, musi również uciekać przed braćmi swojego męża, którzy aż kipią do niej nienawiścią i chęcią zemsty.

"Mam na imię Freedom" to świetnie napisany thriller, intrygujący, z wartką akcją, z brakiem czasu na nudę. Trudno się od niego oderwać, cały czas trzyma w napięciu. Jestem pewna, że się Wam spodoba.

Podziękowania dla Wydawnictwa Prószyński i S-ka za udostępnienie książki.



"O dojrzewaniu dla dziewczyn" Felicity Brooks


Z czystym sumieniem mogę tę książkę polecić zarówno nastolatkom, jak i ich znerwicowanym dojrzewaniem córek rodzicom ;). Książka podejmuje mnóstwo najważniejszych tematów związanych z dojrzewaniem, jeśli nie wszystkie. Napisana językiem łatwym i prostym w odbiorze, bez wymądrzania się, jak to w wielu tego typu pozycjach się zdarza. Jest ciekawie opracowana graficznie, z ilustracjami , buźkami, kwiatkami etc. Zawiera quizy, chmurki - "Czy wiesz, że...", "Kącik porad". Jak używać tamponów, podpasek, jak dbać o higienę, jak dobrać poprawnie biustonosz, o narządach płciowych, zmartwieniach, depresjach, rozstaniach, ten pierwszy raz i cała masa innych tematów. Książka odpowie nastolatce na dręczące ją pytania, które mamie ciężko zadać, a i mama będzie spokojniejsza wiedząc, że córka dowie się na przykład  o wszystkich metodach zapobiegania przedwczesnej jeszcze ciąży.

Dziękuję Wydawnictwu Bellona za udostępnienie mi tej książki.



poniedziałek, 12 października 2015

"Miasteczko" - Robert Cichowlas, Łukasz Radecki


Marcin Lanowicz, pisarz piszący pod pseudonimem kobiecym zagubił swą moc twórczą. Wraz z żoną Anią, umęczoną przez szefa postanawiają wyjechać na urlop. Wybierają ofertę na Mazurach, we wsi Morwany, zwanej przez wszystkich miasteczkiem. Przed wyjazdem Marcinowi ukazuje się duch zmarłego brata Filipa, który próbuje przestrzec go przed wyjazdem. Niestety przekaz nie jest do końca czytelny i Marcin decyduje się jechać, mimo lęków, które w nim drzemią. Aż się chce przywołać go do rozsądku :) . Miasteczko okazuję się być wsią położoną w lesie, pośród jezior, między drzewami wyrastają drewniane domy, przedwojenne kamienice, brukowane ulice. Ludzie zamieszkujący są smutni, wyglądają na bardzo chorych, ze śladami chorób na rękach. Marcinowi i Ani zaczyna się ukazywać białowłosa kobieta, o nienaturalnie chudych i bardzo długich nogach. Mieszkańcy przestrzegają ich, że będą to najdłuższe wakacje ich życia, że stąd nie ma drogi odwrotu ...

Książkę czytało się świetnie. Jej upiorna wręcz atmosfera wiele razy wywoływała we mnie strach. Momentami obracałam się za siebie, oczami wyobraźni widziałam to wszystko ze zdwojoną siłą. Autorzy stworzyli bardzo dobry horror, klimatyczny z elementami grozy, erotyki i co ciekawe słowiańskich wierzeń, z którymi spotkałam się w takim wydaniu po raz pierwszy.

Amerykanie mają "Manitou" Grahama Mastertona książkę opowiadającą o wierzeniach Indian, my mamy "Miasteczko" nawiązujące do wierzeń słowiańskich. Zresztą pozwolę sobie zacytować pewną wypowiedź:
"Robert Cichowlas i Łukasz Radecki śnią we dwóch takie koszmary, jakie nie przydarzają się innym polskim autorom horrorów. Czytajcie ich... i krzyczcie ze strachu". Graham Masterton.

Nic dodać, nic ująć :)

Dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie mi książki.


piątek, 9 października 2015

"Człowiek o 24 twarzach" - Daniel Keyes


Billy Milligan został aresztowany w 1975 roku za porwanie i gwałt na kobietach. Jego proces był przełomowy w historii sądownictwa amerykańskiego. Uniewinniono go z powodu choroby umysłowej. Świat poznał wtedy najcięższy przypadek osobowości wielorakiej, jaki kiedykolwiek zanotowano. „Człowiek o 24 twarzach” to prawdziwa historia William Stanleya Milligana, w którego wnętrzu żyły dwadzieścia cztery osoby, walczące o opanowanie jego ciała, w tym małe dzieci, nastolatkowie, lesbijka, Jugosłowianin, Australijczyk, Żyd, Anglik, ludzie z półświatka. 
Wstrząsająca opowieść o mężczyźnie, który nie wiedząc o tym toczył bój o swe ciało z taką ilością osobowości, że było niemożnością aby człowiek sobie z tym poradził. Dopuszczał się różnorakich przestępstw, rozboje, gwałty, których nie był świadom.
Poznajemy go w czasie terapii i próbie połączenia tych różniących się od siebie osobowości w jedną. Ale czy taki proces jest możliwy i jak wpłynie na Billy'ego? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Książka trudna w odbiorze, bowiem traktuje o niesamowicie trudnym procesie poznania osoby, która w swoim własnym umyśle nie jest sama i nie potrafi sobie z tym poradzić. Stawia pytanie, jak my zachowalibyśmy się będąc w podobnej sytuacji. Czytelnik musi sobie zdawać sprawę, że choć brzmi to nieprawdopodobnie wszystko zdarzyło się na prawdę i miało miejsce nie tak dawno.
Zadano sobie trud, aby tak doświadczonego przez los mężczyznę uleczyć i zapewnić mu w miarę normalne życie.
Książka doczeka się ekranizacji.W główną rolę wcieli się Leonardo Di Caprio. Nasz bohater nie doczekał tego, zmarł w Domu Opieki w Columbus, w Stanie Ohio 12 grudnia 2014 roku. W tym jednym momencie zmarły 24 osobowości. 

Dziękuję Wydawnictwu Wielka Litera za udostępnienie książki.




"Bajki, które zdarzyły się naprawdę" - Anna Moczulska


"Bajki, które zdarzyły się naprawdę" autorstwa Anny Moczulskiej, to historie prawdziwe kobiet nam znanych, aczkolwiek ich dzieje najprawdopodobniej nie udało nam się poznać. Nie udało nam się poznać, dlatego, że większość z nich ginęła w blasku swego znamienitego męża. Znamienitego piszę z celowym sarkazmem ;).
Książka podzielona jest na pięć części: Kopciuszek, Śpiąca Królewna, Księżniczka na ziarnku grochu, Piękna i Bestia oraz Królewna Śnieżka.
Jak dotąd bajka kojarzyła mi się z dobrym zakończeniem. Tutaj nie jest to regułą, ale w każdej doszukacie się morału.
Urzekła mnie pierwsza historia Kopciuszka opowiedziana przez Annę Moczulską, historia Elżbiety Rakuszanki, może dlatego, że taka optymistyczna :) . Przyznam się szczerze, że tak jak postać męża naszego Kopciuszka jest mi znana, tak sam Kopciuszek niestety nie. W tej książce takich diamentów znajdziecie więcej. Elżbieta Rakuszanka została żoną Kazimierza Jagiellończyka, dając mu szczęście oraz rzeszę potomków, których wykształciła i wychowała, między innymi kolejnego króla, a jakiego i skąd brała się jej "kopciuszkowatość" to już sobie sami doczytajcie. Warto!
Lubię książki opisujące historię pod warunkiem, że pisane są lekkim piórem, tak, jak i tutaj, bez przynudzania, z wyciągnięciem faktów z domieszką pikanterii. Myślę, że Pani Moczulska napisze niejedną książkę i chwała jej za to.
Dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova za udostępnienie mi książki.


piątek, 2 października 2015

"Diabli nadali" - Olga Rudnicka


Dagmar Różyk  zostaje znaleziony martwy w swoim gabinecie, wszystko wskazuje na to, że ktoś pomógł mu w zejściu z tego świata. Główną podejrzaną staje się Monika, jego sekretarka, która to ostatnia widziała go poprzedniego dnia i pierwsza znalazła go martwego, wszystko wskazuje na to, że tylko ona była w tym czasie w siedzibie firmy. Dagmar Różyk był kontrowersyjnym, bardzo przystojnym szefem, kobiety lgnęły do niego, jak Kubuś Puchatek do miodku . Mógł mieć tyleż samo przyjaciół, co i wrogów. Większość kobiet traktował źle, nie okazywał im szacunku, był też pupilem prezesa, obiektem nienawiści kolegów. W niewinność Moniki wierzy młody policjant, stażysta w Wydziale Kryminalnym - Mateusz Jankowski, podkochujący się w dziewczynie. Z powodu kontaktów z Moniką, Mateusz zostaje odsunięty od sprawy. Ryzykując utratą pracy, zajmuję się prywatnie odnalezieniem zabójcy. Podejrzewa Magdalenę Wikcińską, potocznie zwaną w firmie Zdzirą, zastępczynię Różyka. Problem w tym, że Magdalena W. przepadła.

Pozwolę sobie zacytować fragment książki, opisu denata: 
"– Żony brak, dzieci brak, kochanek na pęczki. Męski kurwiszon to był i tyle – podsumowała krótko Renia, nie widząc powodu, by ubierać prawdę w piękne słowa. W końcu i tak się dowiedzą, że świętej pamięci denat nie mógł wyjść na ulicę, by nie mieć uczucia déjà vu, gdy tylko spojrzał na jakąkolwiek kobietę w przedziale wiekowym, od którego nie idzie się siedzieć za uwiedzenie nieletniej, do wieku, gdy ma jeszcze swoje zęby."

Autorka Olga Rudnicka posiada niesamowitą lekkość pisania, a jej zdrowy dowcip doprowadził mnie niejednokrotnie do wybuchów śmiechu. "Diabli nadali" czyta się fantastycznie! Na dziesięć możliwych punktów otrzymuje ode mnie mocne dziesięć i mam nadzieję zaczytywać się w jej książkach, tak jak w książkach Joanny Chmielewskiej. Myślę, że Olga Rudnicka jest jej godną następczynią.

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie mi książki.



czwartek, 1 października 2015

"Piasek Saraswati" - Risto Isomaki


"Piasek Saraswati" to thiller ekologiczny autorstwa fińskiego pisarza i dziennikarza Risto Isomaki, zajmującego się tematyką środowiska naturalnego oraz ociepleniem klimatu.

Sergiej Sawelnikow oceanolog oraz twórca niewielkiej łodzi podwodnej "Łomonosow", zostaje poproszony o pomoc w spenetrowaniu dna Zatoki Kambajskiej w Indiach, gdzie odnaleziono ruiny miasta na znacznej głębokości.

Karie Alanen wraz z żoną Anną-Leeną Jarvinen na Półwyspie Hanko w Finlandii przeprowadzają doświadczenie z wiatrakiem, który służyć ma wypompowywaniu wody spod lodu i przekształcaniu jej w płatki śniegu.

Amarita Desai dyrektor National Institute of Ocean Technology w Indiach badająca ruiny podwodnego miasta.

Susan Cheng realizująca program stacji badawczej dotyczący lądolodów na Biegunie Północnym wraz z francuskim reporterem Pierrem Chamberlain kontrolują stan jeziora polodowcowego, a właściwie jego zniknięcie.

W jaki sposób ich losy się połączą, przeczytajcie sami. 

Książka jest bardzo interesująca. Autor próbuje nas przestrzec przed konsekwencjami dalszego niszczenia planety, uzmysławia nam do czego to prowadzi, jak kruche jest nasze jestestwo.  Nawiązuje do Platona, Atlantydy, odkryć w Harapie i Mohendżo Daro. To powieść napisana w roku 2006, poparta faktami, a niektóre z wizji autora zaczęły się ziszczać, o czym dowiecie się z uwag końcowych, dopisanych w roku 2014.

Dziękuję Wydawnictwu Kojro za udostępnienie mi książki.






poniedziałek, 28 września 2015

"Ogień i woda" tom. 1 - Victoria Scott


Co tu dużo mówić - dla mnie bomba :).

Życie Telli Holloway już od jakiegoś czasu wywrócone jest do góry nogami. Nagła przeprowadzka z Bostonu do dziury zabitej dechami w Montanie, gdzie do najbliższego sklepu jest 50 km, utrata przyjaciół, brak telefonu, a przede wszystkim bezradność z powodu śmiertelnie chorego brata Cody'ego. Rodzice, którzy z trudem się odnajdują w tej sytuacji.  Do tego jeszcze jednego z tych nudnych do bólu dni, znajduje na swoim łóżku niebieskie pudełko, a w nim dziwny aparat, po włożeniu go do ucha słychać trzaski, a po chwili głos kobiety mówiący: "Jeśli słyszysz tę wiadomość, to znaczy, że zostałaś zaproszona do uczestnictwa w Piekielnym Wyścigu. Wszyscy uczestnicy muszą zgłosić się w ciągu czterdziestu ośmiu godzin, by wybrać sobie pandorę do pomocy..." . W kolejnej wiadomości Telli dowiaduje się, że nagrodą dla zwycięzcy będzie lek, dla dowolnie wybranej osoby. Wyścig ma trwać trzy miesiące i obejmować cztery ekosystemy dżunglę, pustynie, morze i góry, a wybór pandory ma nastąpić w Old Red Museum. Nie zastanawiając się długo, Telli pakuje do plecaka najpotrzebniejsze rzeczy, zabiera samochód rodziców i ... , to tylko początek książki, resztę przeczytajcie sami, naprawdę warto.
Jest fascynująca i niepowtarzalna. Może troszkę kojarzyła mi się z Igrzyskami śmierci, ale tylko troszkę, bo jednak "Ogień i woda" to zupełnie inna bajka. Historia Telli i pozostałych uczestników Piekielnego pochłonęła mnie bez reszty i szkoda, że już się skończyła. Z wytęsknieniem będę oczekiwać drugiej części. Aż mnie korci, żeby opowiedzieć Wam więcej ;) . Zwróćcie też uwagę na okładkę, dawno nie widziałam tak ciekawej. 

Dziękuję Wydawnictwu IUVI za udostępnienie mi książki. 



środa, 23 września 2015

"70 wielkich tajemnic świata przyrody" - Michael J. Benton


Jak powstała Ziemia? Początki życia. Dlaczego dinozaury wymarły? W pogoni za najdawniejszymi ludzkimi przodkami. Dlaczego kompas wskazuje północ? Powstawanie diamentów. Tajemnica Tsunami. Skąd się wzięła ropa naftowa? Dowody na ewolucję i dlaczego tak wiele osób odrzuca teorię ewolucji? Ludzka zmienność genetyczna. Jak powstają nowe gatunki? Czy bieguny zawsze pokrywał lód? Jak psy postrzegają świat? Czy kolonia mrówek to superorganizm? Czy zwierzęta czują emocje? Język pszczół miodnych. Globalne ocieplenie. Jaki będzie przyszły klimat Ziemi? Pandemie grypy i Azja Wschodnia. Ludzkie zachowania a ratunek dla planety.

To tylko niewielka część tematów zawartych w "70 wielkich tajemnicach świata przyrody". Książka podzielona jest na siedem większych działów: Geneza, Ziemia, Ewolucja, Biogeografia i środowiska, Rośliny i zwierzęta, Zachowania zwierząt, Globalne ocieplenie a przyszłość. Napisana została przez Michaela J. Bentona, przy współpracy z ponad sześćdziesięcioma najwybitniejszymi naukowcami z całego świata, którzy to udostępnili swoje najnowsze badania. Z naciskiem na najnowsze, piszę to, ponieważ na przestrzeni lat w nauce wiele się zmieniło i czytając łapałam się na tym, że "przecież uczono mnie inaczej". To tylko dowód na to, że uczymy się przez całe życie ;) , a nauka z pomocą Michaela J. Bentona to czysta przyjemność. Treść przejrzysta, zrozumiała, trudniejsze tematy jasno wytłumaczone. Prócz treści przepiękne 368 ilustracji, w tym zdjęcia, schematy, ryciny, mapy.

Polecam wszystkim, od dzieciaczka po osobę starszą. Naprawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie i będzie bogatszy o kawał wiedzy o świecie.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Bellona za udostępnienie mi tej ciekawej pozycji.



wtorek, 22 września 2015

"Notoryczna panna młoda" - Jolanta Król



Hanka osiągnęła w życiu prawie wszystko, acz prawie czyni tu ogromną różnicę. Ma ponad czterdzieści lat, piękne mieszkanie, własne biuro podróży. Kilka nieudanych związków za sobą oraz ogromną potrzebę posiadania mężczyzny, by móc mieć dziecko. Nie może być to pierwszy lepszy mężczyzna. W Hani główce urodził się plan, że mężczyzna musi być na poziomie, może nie tyle intelektualnym, co finansowym. Zdesperowana, bo lata lecą poznaje w końcu przez internet Jacka, mieszkającego w USA, według oceny Hanki romantycznego, wręcz fantastycznego. Mimo ostrzeżeń swoich przyjaciółek i rodziny postanawia wyjechać do Jacka i by nic nie ciągnęło ją z powrotem do Polski, przepisuje mieszkanie oraz firmę na braci. Na miejscu okazuje się, że książę z bajki księciem nie jest. By dowiedzieć się, co było dalej, czy Hance udało się zajść w swoją wymarzoną ciążę, musicie sięgnąć po tę książkę.
Czyta się ją lekko, szybko i przyjemnie. Nastraja do pewnych refleksji, nad życiem, nad priorytetami, które stawiamy sobie w życiu, a przede wszystkim nad tym, jak ważne są uczucia. Bohaterka nie skradła mego serca, jak dla mnie jest zbyt kontrowersyjna i zapewne dlatego dodaje uroku tej powieści. Ocenę pozostawiam Wam :)

Dziękuję za udostępnienie książki Wydawnictwu Videograf.


niedziela, 20 września 2015

"Kroniki Nieciosanego Tronu. Miecze cesarza" Tom. 1 - Brian Staveley


"Miecze cesarza" autorstwa Briana Staveley'a, to napisana z rozmachem pierwsza część cyklu "Kronik z Nieciosanego Tronu". To debiut roku w kategorii fantasy, wybrana jako jedna z najlepszych książek fantasy w plebiscycie Goodreads Choice Awards.

Ginie Cesarz Annuru, nie wiadomo kto jest mordercą. Jego dzieci, córka Adare, oraz dwaj synowie - Kaden i Valyn rozrzuceni są po świecie. 
Adare po śmierci ojca zostaje ministrem finansów, na wyłączne życzenie ojca. Stara się dobrze wykonywać swoje obowiązki.
Kaden, który jest dziedzicem Nieciosanego Tronu pobiera od ośmiu lat nauki od mnichów w górskim klasztorze. Ciężka szkoła, kąpiele w przeręblu, bicie do krwi, głodówki itp.
Valyn przebywa w elitarnej jednostce, w Ketralu, gdzie odbywa trudny trening a przed nim ostatnia, niebezpieczna Próba Hulla.  
Każde z nich podąża własną drogą, walczą by pozostać przy życiu oraz próbują się dowiedzieć, kto zamordował ich ojca. Czy im się uda? Czy zemszczą się na oprawcy ojca?

Fantastyka nie jest moim ulubionym gatunkiem literackim i szczerze miałam spore wątpliwości, czy uda mi przeczytać do końca. Okazało się jednak, że książka mnie zachwyciła. Autor przeniósł mnie w tajemniczy, groźny, intrygujący świat pełen ciekawych postaci, mnisi - wojownicy, kapłani śmierci, elitarni żołnierze, członkowie cesarskiego rodu. Świat stworzony przez  Briana Staveley'a, to świat wielu krain, mórz, gór z fascynującymi opisami. Aż chce sie czytać, aż żal jeśli musimy książkę wypuścić z ręki. Gorąco polecam i oczekuję na kolejny tom kronik.

Pragnę podziękować Wydawnictwu Rebis za udostępnienie mi książki.



czwartek, 17 września 2015

"Prezydenci USA w anegdocie. Od Waszyngtona do Roosevelta" - Longin Pastusiak


Zanim przeczytałam "Prezydenci USA w anegdocie. Od Waszyngtona do Roosevelta" autorstwa Longina Pastusiaka , historię USA "liznęłam" z książki "Przeminęło z wiatrem", czy też serialu "Korzenie" ;-) , zatem to dla mnie krok milowy i pewnie na tym nie skończę.

Fantastycznie napisana książka, przedstawiająca 32 prezydentów USA, począwszy od pierwszego prezydenta George'a Washingtona, aż do Franklina Delano Roosevelta. Znajdziemy w niej całą masę anegdot, faktów z życia prezydentów od momentu ich narodzin, aż po grób. Dowiemy się, jak przebiegała ich kariera polityczna, życie rodzinne, czym się zajmowali, co poprzez swoją działalność udało im się stworzyć. W tej książce jest bardzo dużo ciekawostek, które nie pozwalają na nudę czytelnikowi.
Szczególnie polecam część o Thomasie Jeffersonie, pierwszym zaprzysiężonym prezydencie w Waszyngtonie, który był autorem Deklaracji Niepodległości. Myślę, że również będziecie pod wielkim wrażeniem człowieka pracowitego, a nadto nowatorskiego.

Polecam, to świetna książka. Wydana przez Wydawnictwo Bellona, w miękkiej oprawie, czytelnym, dużym drukiem, ze zdjęciami, karykaturami oraz rycinami.

Longin Pastusiak napisał również kontynuację "Prezydenci USA w anegdocie. Od Roosevelta do Obamy". Nie czytałam jeszcze, ale z pewnością po nią sięgnę. 

Dziękuję Wydawnictwu Bellona za udostępnienie mi książki.